Wielu ludziom marzy się piękna sylwetka i wielka kariera. To marzenia spełnił lata temu Arnold Schwarzenegger, który zainspirował całe pokolenia amatorów siłowni i aktorstwa. Nawet jeśli większość z nich nie trafiła na srebrne ekrany, to spora ich grupa zajmuje się kulturystyką zawodowo. W dzisiejszym artykule zastanowimy się czy zawodowa kulturystyka jest dobrym pomysłem na karierę.
Zawodowy kulturysta – kto może nim zostać
Już na wstępie należy zaznaczyć, że nie każdy może zostać zawodowym kulturystą. Kulturystyka to sport polegający na intensywnych ćwiczeniach, które mają odpowiednio ukształtować sylwetkę. Ogólnie rzecz mówiąc, kulturysta trenuje, aby uzyskać jak najmniejszą ilość tkanki tłuszczowej (w okresie startowym zbliżoną do zera) i jak największą muskulaturę. I choć ćwiczyć może każdy, to tylko część osób trenujących ma zadatki na zawodowych kulturystów.
Przede wszystkim należy mieć odpowiednią genetykę, która sprzyjać będzie uzyskiwaniu szybkich i zadowalających efektów treningowych. Zawodowymi kulturystami najszybciej zostaną mezomorficy. Jednakże kulturystyka nie jest jedynym sportem, do którego należy mieć odpowiednie predyspozycje fizyczne. Spójrzmy na koszykarzy, siatkarzy czy choćby na zawodników sumo. Oprócz genetyki, która pozwala na szybkie przyrosty masy mięśniowej, większość kulturystów zawodowych jest raczej niska.
Jednakże i osoby z pozostałymi typami budowy ciała mogą intensywnie trenować, aby stawać w szranki na scenie. Zwłaszcza, że coraz popularniejsza jest kulturystyka klasyczna, oraz kategoria sylwetka męska, które nie celują w uzyskiwanie jak największej, czasami wręcz karykaturalnie wyglądającej sylwetki. Poza tym w kulturystyce zawodowej odnajdą się osoby nie przepadające za sportami kontaktowymi i drużynowymi. Jednak amatorzy chcący zostać zawodowcami, muszą liczyć się z wieloma wyrzeczeniami i być przygotowani na igranie ze zdrowiem.
Zawodowa kulturystyka – czy jest zdrowa
Zawodowa kulturystyka może być jak najbardziej zdrowa, ale tylko w kategoriach, w których możemy uzyskać piękną sylwetkę w sposób naturalny. W takim wypadku musimy pożegnać się z monstrualnymi mięśniami. Niestety, kulturysta stał się wręcz synonimem nieuczciwego sportowca przyjmującego nielegalne środki dopingujące. Fakt, wielu kulturystów stosuje sterydy, hormony wzrostu czy też insulinę, aby szybko uzyskać większe mięśnie, jednak nie tylko w kulturystyce są one stosowane.
Co jakiś czas dochodzi do skandalu z udziałem zawodowych sportowców, takich jak biegacze, kolarze czy bejsboliści. I żadna z nich nie ucierpiała wizerunkowo tak bardzo jak kulturystyka. Wniosek musi płynąc z tego jeden – jeśli pragniemy zostać zawodowymi kulturystami czy zawodnikami innych sportów, musimy liczyć się z tym, że będziemy musieli brać nielegalne substancje, aby wspomagać wyniki sportowe.
A ich przyjmowanie może być tragiczne dla zdrowia a nawet skończyć się śmiercią. Wśród zawodowych kulturystów znajduje się spore grono tych, którzy w wyniku przyjmowania środków dopingujących niestety zmarli. Poza tym kulturyści dźwigając ogromne ciężary mogą nabawić się poważnych kontuzji. Zerwania mięśni, uszkodzenia stawów, a nawet złamania pod ciężarem to obrażenia, na które aspirujący do miana zawodowych kulturyści muszą się przygotować. Z tym, że znowu – każdy zawodowy sport niezwykle obciąża organizm i wywołuje kontuzje.
Zawodowy kulturysta – jak zarabia
Kulturyści zawodowi oczywiście zarabiają wygrywając zawody. Niemniej jest to ukoronowanie wysiłków i zarobków. „Po drodze” także mogą sporo zarobić. Oczywiście im więcej tytułów, doświadczenia i renomy, tym na większe pieniądze można liczyć. Zwłaszcza, gdy zwiążemy się z którąś siłownią.
Tam możemy pracować jako ambasadorowie marki (o ile siłownia jest sieciówką) i prowadząc treningi oraz rozpiski dietetyczne. Oprócz wynagrodzenia pochodzącego od siłowni, dodatkowe kwoty pochodzą od indywidualnych klientów prowadzonych przez kulturystę. Dodatkowo, zwykle każdy zawodowiec wchodzi umowę sponsorką z producentami suplementów diety dla trenujących. Pamiętajmy przy tym, że zawodowo kulturystykę trenują także kobiety (choć kulturysta zapisał się w msowej wyobraźni jako synonim prawdziwego faceta).
Dzięki temu możemy zaoszczędzić pieniądze, które musielibyśmy wydać na „suple”, a także zarabiamy reklamując kreatynę czy białko. Kulturyści mogą liczyć na udział w filmach. Może nie każdy zrobi karierę Arnolda, niemniej nawet dzięki epizodycznym rólkom można podreperować budżet. Wielu zawodowych kulturystów zakłada też kanały na YT, na których dzieli się swym doświadczeniem i poradami. Jeśli jednak nie uda nam się zostać pro bodybuilderami, uzyskana sprawność fizyczna pozwoli na zdanie testów do policji lub wojska.