Każdy, kto odkrył w sobie talent do rysownia zastanawiał się, czy może mu przynieść kiedyś pieniądze. Wielu rezygnuje z rysowania lub traktuje go wyłącznie jako hobby. Część osób ciągle rozważa to, czy mogliby zostać profesjonalnymi rysownikami np. komiksów. We wpisie przyjrzymy się zawodowi rysownika komiksów i temu czy jest to dochodowa profesja.
Rysownik komiksów – czy może żyć z samych komiksów
Wielu miłośników komiksów inspirowały do rysowania zeszyty Marvela czy DC, którymi zaczytywali się od dzieciństwa. Mnogość styli, nazwiska rysowników zmieniające się z numeru na numer lub nawet przechodzące do konkurencyjnych wydawnictw, stwarzały wrażenie, że w tych firmach znajdzie się miejsce dla każdego, kto umie rysować. Poza tym niektóre tytuły ukazują się nieprzerwanie już od kilkudziesięciu lat, a więc prędzej czy później każdy może swoim talentem dołożyć się do mitologii tego czy innego umięśnionego superbohatera.
Z drugiej strony widzimy, że amerykańskie komiksy to swoista praca taśmowa. Rysownik szkicuje poszczególne plansze, natomiast inker nakłada tusz, zaś kolorysta nakłada kolory na komputerze. Choć teraz całą ilustrację, w tym szkic, można wykonać na komputerze właśnie. Ta masowa produkcja rodem z USA irytuje część rysowników, którzy szukają inspiracji w komiksie europejskim, zwłaszcza francuskim, gdzie ilustrator odpowiada za całość a nie tylko szkice. Komiksy frankofońskie, choć nie mogące się pochwalić ilością wydanych numerów jednej serii, tak jak np. Marvel, to bardzo często są postrzegane jako forma sztuki, a nie tylko tania rozrywka.
Wydaje się więc, że polski rysownik komiksów, zależnie od ambicji może podjąć różne ścieżki kariery. Nie do końca. Rodzimy rynek komiksowy jest specyficzny i rzeczywiście bardziej przypomina zachodnią Europę niż Stany. A więc powstają tu raczej pojedyncze albumy, zaś polski gatunek komiksów superbohaterskich niemal nie istnieje. Jeśli więc ktoś pragnie rysować u DC lub Marvela, musi próbować swych sił wysyłając portfolio do tych wydawnictw. Co więcej, polskie nazwiska zaczynają tam istnieć, więc jest to jak najbardziej możliwe. W Polsce jednak z samego rysowania własnej serii komiksowej trudno jest wyżyć.
Spis Treści
Rysowanie komiksów – co poza tym robi rysownik
Nie oznacza to, że nie ma uznanych, polskich rysowników komiksowych. Niektóre prace, jeszcze z PRL mają status kultowych, zaś końcówka lat 90-tych to istny wysyp młodych talentów, którzy dziś są swego rodzaju ikonami. Z łatwością znajdziemy wartościowe, nie ustępujące niczym, komiksy polskich rysowników. Jednak, tak jak wspomnieliśmy, pracują oni raczej na zasadach zachodnioeuropejskich, nie tworzą komiksów masowo a często całkowicie samodzielnie ilustrują je, jak i piszą scenariusze.
Poza tym droga do wydania własnego komiksu jest bardzo długa. Rysownicy debiutowali np. w wydawanych w latach 90-tych magazynach o grach komputerowych. Są na „scenie” już blisko 30 lat. Z drugiej strony jednak, młodsi twórcy, dzięki technologii mogą łatwiej zaistnieć i dotrzeć do szerszych kręgów odbiorców. Wystarczy, że założą fanpage na Facebooku, gdzie publikować będą swoje krótkie „szorty” komiksowe na maksymalnie 4 kadry. Już wtedy prezentują swój unikalny styl.
Jednak Polska to nie Stany i rysownicy komiksów muszą swój talent wykorzystywać do innych celów. Bardzo często pracują w agencjach reklamowych lub jako animatorzy. Nie ma po prostu tak masowej i solidnie ugruntowanej niszy twórczej, jak komiks superbohaterski w USA, w której są ciągle potrzebni nowi twórcy, aby odświeżyć i kontynuować dziesiątki tytułów. Niemniej jednak nawet 1 ale za to bardzo dobrze przyjęty komiks, pozwala łatwiej znaleźć pracę rysownikowi.
Zawód rysownika komiksów – jak go zdobyć
Zawód rysownika komiksów jako taki jest wolnym zawodem. To zawód twórczy, do którego teoretycznie wystarczy mieć talent i unikalny styl. Wystarczy spojrzeć na różnorodność ilustracji w komiksach, aby uświadomić sobie, że nie ma jednej wytycznej do tego, aby zostać rysownikiem komiksów. Widzimy rysunki realistyczne, karykaturalne, a nawet na pierwszy rzut oka niedbałe. W polskich realiach, w których rysownik odpowiada w zasadzie za całość swojego komiksu, daje mu to ogromną wolność twórczą i nawet pojedynczy album pozwoli mu się przebić.
Z drugiej jednak strony, jeśli w wieku nastoletnim przejawiamy talent do rysowania, powinniśmy rozważyć naukę w liceum plastycznym i ewentualnie późniejszą w Akademii Sztuk Pięknych. Nie oznacza to, że komiks zostanie w tych instytucjach uznany za sztukę pełnoprawną. Przez lata ta forma wyrazu była pogardzana, niemniej pozwolą nam poznać różne techniki plastyczne i graficzne.
Rysownik komiksów powinien poznawać też oprogramowanie służące do ilustrowania. Teraz cały komiks stworzymy na komputerze, a więc zaoszczędzimy na tuszu, ołówkach i farbach. Niemniej jednak rysownik powinien poznać programy graficzne często wykorzystywane w grafikach reklamowych. Te bowiem mogą stanowić trzon jego pracy, jeśli komiks nie okaże się głównym źródłem dochodu.