Kryptowaluty cieszą się coraz większą popularnością. Co roku kolejni inwestorzy decydują się spróbować swych sił w handlu nimi. Może ich zdziwić to, jak kurs krytpowalut się waha. A jednym z powodów tego stanu rzeczy są wieloryby kryptowalutowe. W dzisiejszym wpisie sprawdzamy kim są wieloryby kryptowalut i jak wpływają na ich notowania.
Wieloryby kryptowalutowe – czyli właściwie kto
Powszechnie używany termin „gruba ryba” jest synonimem kogoś, kto ma znaczenie w danej dziedzinie a zwłaszcza w biznesie. Jednak wszyscy wiemy, że od ryb większe są wieloryby. Te słonowodne ssaki rozmiarami pokonują największe dinozaury. Sama więc nazwa „kryptowalutowy wieloryb” sugeruje, że mamy do czynienia z kimś, kto ma ogromny wręcz wpływ na rynek kryptowalut.
Wielorybami kryptowalutowymi są po prostu najwięksi inwestorzy kryptowalut, a zwłaszcza Bitcoina. Nikt nie wie kim są ani czy są w jakiejś zmowie. Niemniej ich ruchy na giełdzie odczuwają wszyscy. Bitcoinowe wieloryby to prywatni inwestorzy (przyjmuje się topową 100 z całego świata), posiadający najwięcej kryptowalut. Do tego zbioru nie należą platformy ani giełdy kryptowalutowe.
Nie ustają próby ustalenia tożsamości kryptowlutowych wielorybów. Jest to trudne zadanie, ponieważ niezaprzeczalną zaletą kryptowalut jest ich funkcjonowanie poza oficjalnym obiegiem i poza jurysdykcją państw. Każdy anonimowo może handlować Bitcoinem czy Liskiem. Jednak podejrzewa się, że do wielorybów należą osoby, które mają doskonałe rozeznanie w kryptowalutach oraz takie, które brały udział w ich tworzeniu i popularyzowaniu.
Wieloryby kryptowaluty – wpływ na rynek
Wieloryby kryptowalutowe obracają setkami milionów USD/tysiącami Bitcoinów i innych kryptowalut. Ich posunięcia są natychmiast widoczne na giełdowych wykresach. W szczególny sposób wpływają na ceny krytpowaluty. Jeśli zaczynają sprzedawać swoje ogromne ilości BTC czy LSK, cena krytpowalut natychmiast spada. Obniżenie wartości ma charakter nagły i skokowy. To zaś wpływa na decyzje mniejszych graczy, którzy szybko sprzedają swoje zasoby kryptowalut, co zmniejsza jeszcze bardziej ich cenę.
Wtedy zaś, „zarobieni” wielcy inwestorzy mają więcej kapitału na zakup kryptowalut. I tym razem kupują ich jeszcze więcej, podwyższając cenę. Jednak, niczym kaszalot plankton, pochłaniają znacznie więcej BTC dla siebie wiedząc, że za jakiś czas sprzedadzą je z kolejnym zyskiem. Jak zatem wieloryby wpływają na rynek kryptowalutowy, negatywnie, czy pozytywnie?
Analizy i badania pokazują, że raczej pozytywnie. Rzadko kiedy wieloryby BTC handlują samotnie, raczej koordynują swe działania. Generalnie przyczyniają się do ciągłego wzrostu kryptowaluty. Mimo, że ich poczynania wpływają na znaczne skoki ich wartości, to ostatecznie trend jest zwyżkowy. Handel kryptowalutami jest zbyt opłacalny, aby najwięksi inwestorzy mogli sobie pozwolić na jego upadek. Należy przyjąć, że ich działania mają charakter celowy i przemyślany.
Wieloryb kryptowalutowy – jak nim zostać
Teoretycznie każdy może zostać wielorybem Bitcoina. Musi spełniać jeden podstawowy warunek – bycia bardzo bogatym. Bez tego, niestety, pozostaniemy płotkami w kryptowalutowym oceanie. Niemniej jednak osoby zamożne, szukające sposobów na dywersyfikację portfela, mogą rozważyć handel kryptowalutami a następnie wpływać na niego po osiągnięciu odpowiedniej zasobności w tej dziedzinie.
Powyższe dotyczy oczywiście najbardziej opłacalnych (dziś) kryptowalut takich jak BTC czy LTH. Niemniej nawet mniejsi gracze mogą „zasymulować” dla ćwiczeń bycie wielorybem kryptowalutowym. Na giełdach znajdziemy mnóstwo tanich lub niemal bezwartościowych tokenów. Wystarczy kupić ich nawet za 100zł by zaobserwować wahania i skoki. To dobry pomysł na ogólne rozeznanie się w mechanice krypto giełd.
Musimy jednak pamiętać, że handel kryptowalutami jest bardzo ryzykowny. Prawdopodobnie wieloryby bitcoina są ludźmi bardzo rozeznanymi w finansach ogólnie i rzadko kiedy pozwalają sobie na zbyt duże ryzyko. Kryptowaluty są wartościowe, niemniej jednak nie powinny stanowić jedynego źródła dochodu i sposobu zarabiania pieniędzy.