wpływ pozytywnego myślenia
fot.pexels.com
potęga myślenia pozytywnego
fot.pexels.com


Myśl pozytywnie – krzyczą coache i reklamy! Pozytywne nastawienie jest teraz niemal wymogiem. Ma ono pomagać osiągnąć sukces w życiu zawodowym i osobistym. Czy na pewno? W niniejszym wpisie sprawdzamy, czy pozytywne myślenie rzeczywiście jest tak pomocne.

Pozytywne myślenie – na czym polega

Można rzec, że ludzie obecnie wręcz pożądają pozytywnego myślenia. Dlatego tak wielką popularnością cieszą się cytaty związane z pozytywnym myśleniem. Rozpowszechniają je chętnie influencerzy i coache. Mają nas motywować do pracy, ćwiczeń i pomagać przetrwać ciężkie chwile. Na czym jednak pozytywne myślenie właściwie polega?

Myśleć pozytywnie, to zakładać, że wszystko (tak, wszystko!) dobrze się skończy. Mamy problem w pracy? Myślmy pozytywnie a będzie tak też rozwiązany. Gorszy okres w związku? Żaden problem, o ile myślimy pozytywnie. Katastrofa klimatyczna? Myślmy pozytywnie, na pewno jakiś naukowiec coś wymyśli i nas uratuje! Pozytywne myślenie w takim ujęciu możemy więc nazwać myśleniem życzeniowym czy wręcz magicznym. Nieważne co się dzieje na zewnątrz, jakie są okoliczności, dzięki naszym pozytywnym myślom, wpłyniemy na bieg wydarzeń w sposób, który zakończy się dla nas dobrze.

Czy jest to możliwe? Być może, ale w bardzo ograniczonym zakresie. Wydaje się, że myśląc pozytywnie mamy więcej odwagi i opanowania, a co za tym idzie podejmujemy korzystniejsze dla nas decyzje. Niemniej jednak pozytywne myślenie ma ograniczony „zasięg”, może pomóc jedynie w sprawach, na które mamy zwłaszcza decydujący wpływ (a i to nie zawsze).

Pozytywne myślenie – co daje

Co daje więc pozytywne myślenie? Jak wspomnieliśmy może dodać nam otuchy i odwagi. Jeżeli bowiem będziemy skrajnymi pesymistami, możemy się powstrzymać od jakiekolwiek działania w obawie przed odniesieniem porażki. Pozytywne myślenie podnosi nas na duchu i zachęca do kolejnych prób w odniesieniu sukcesu. Pytanie tylko ile nieudanych podejść możemy znieść z uśmiechem na twarzy?

Swoisty kult pozytywnego myślenia ma swoją niebezpieczną stronę. Zniechęca nas bowiem do odczuwania negatywnych emocji, które są jak najbardziej naturalne i nie są niczym złym. W obliczu ustawicznych porażek, tragedii osobistych i zmęczenia, możemy odczuwać frustrację, gniew, smutek i rezygnację. Jednak ciągłe powtarzanie tego, że powinniśmy myśleć pozytywnie, może nas dodatkowo dołować, gdy nie jesteśmy już w stanie tak właśnie myśleć.

Zamiast więc przynosić ulgę i pocieszenie, myślenie pozytywne może wprowadzać nas w poczucie winy. Możemy samych siebie karać za to, że nie myślimy pozytywnie, że niedostatecznie się staramy. A jesteśmy przecież tylko ludźmi a życie nie składa się z samych pozytywów. Owszem pozytywne myślenie może pomóc odnieść sukces, jednak często jest on wynikiem przypadku i nie jest wcale zamierzony.

pozytywne nastawienie
fot.pexels.com

Jeśli nie pozytywne myślenie to co – jak sobie radzić ze złymi emocjami

W życiu osobistym i zawodowym porażka jest czymś nieodzownym. Czasami źle ulokujemy uczucia, a czasami źle zainwestujemy. Jeśli do życia podchodzimy jedynie pozytywnie, ewentualna strata może nas bardzo dotknąć, o wiele bardziej niż gdybyśmy nie byli takimi optymistami. W obliczu porażki, pozytywne myślenie okazuje się o tyle pomocne, że może dodać nam odwagi do zmiany i uświadamia nam, że ostatecznie nic wielkiego się nie stało i powinniśmy z optymizmem patrzeć w przyszłość.

Pozytywne myślenie powinniśmy zawsze uzupełniać o pytanie „a co, jeśli się nie uda”? I przygotować się na taką ewentualność mając plan działania na wypadek porażki, chętniej spróbujemy nowego przedsięwzięcia. Nie zakładajmy więc jedynie pozytywnego scenariusza, to wyklucza całkiem realny i zupełnie przeciwny rezultat. A nabrać dystansu pozwolą filozofowie, tacy jak np. Laozi.

Przygotowanie na porażkę, nie oznacza jednak wcale ciągłego i paraliżującego rozmyślania nad nią. Jak napisaliśmy wyżej, taka postawa może nas zupełnie zniechęcić do działania. Myślmy o sobie i naszych zamiarach pozytywnie o tyle, że to dobrze, że mamy odwagę spróbować, może nie jesteśmy najlepsi, a jednak działamy w razie czego będziemy wiedzieć, że jednak się nie udało. To zawsze lepsze niż ciągłe i bezproduktywne zastanawianie się nad tym, że mogliśmy jednak spróbować.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here